wtorek, 12 marca 2013

Imagin z Louisem

Twoimi oczami

Znów nadszedł ten czas. Czas w, którym w naszej szkole musimy zaprezentować swoje talenty. Nie powiem, że to źle, ale lubie to. Razem z I.T.P ( imię twojej przyjaciółki ) i N.P ( naszym przyjacielem ) zaśpiewamy razem. N.p napisał, świetny kawałek nazywa się Best Friend's Brother. Chodzimy do szkoły artystycznej, więc często jest coś w tym rodzaju, ale zawsze w maju mamy taką imprezę tylko dla siebie. Tańczymy, śpiewamy i świetnie się bawimy. To już jutro.! Dzisiaj już, mieliśmy próbę. Nie siedziałam, przed telewizorem jakoś długo, poszłam spać.

~ Następny dzień ~
Z łóżka wywlokłam, się jakoś po 10. Zeszłam na dół, do kuchni gdzie czekało na mnie śniadanie. Tak jedna ciekawostka o mnie. Nie jestem jakąś zwykłą nastolatką, jestem książęcą córką, moim tatą jest książe William, a matką księżna Kate. Mówie do nich,"mamo", "tato". Ale teraz tak bardziej kulturalniej. Jakie mam życie.? Odpowiem z chęcią, OKROPNE.! Nauka dobrych manier, jakieś sztuki różne, zwariować można. Jednak też, chodzę do szkoły. Rodzice, są surowi, nie puściliby mnie do szkoły, gdyby nie dziadek. Ubrałam się, i poszłam w stronę szkoły. Po drodze wpadł na mnie jakiś, brunet zapytał się w, którą stronę idzie sie szkoły artystycznej, wytłumaczyłam mu co jak i gdzie. Na miejscu miałam, się spotkać z I.T.P i N.P. Zawitałam, do szkoły po piętnastu minutach. Przywitałam się, ze znajomymi i przyjaciółmi. Czekaliśmy na naszą, kolej jakieś 5 minut. W końcu scena była nasza. razem z I.P ( imie przyjaciółki, przyjaciela ) chwyciłyśmy, za mikrofony, a I.P za gitarę. Po chwili już śpiewaliśmy, gdyby nie pewne krzyki.
- Tu ludzie, mają próbe, ciszej.! - krzyknęłam
- Ale to One Direction.! - krzyknęły jakieś głosy.
- Fajnie, ta wiadomość odmieniła, moje życie, teraz sie przymknąć robimy próbę.! - krzyknęła i.p
Po chwili głosy, ucichły a my kontunuowaliśmy próbę. Po zakończeniu, zostaliśmy nagrodzeni gromkimi brawami.
- No to było coś. - powiedział jakiś chłopak w lokach.
- Zgadzam się, nie słyszałem tej piosenki.- odezwał się mulat.
- Może dlatego, że ją napisałem. - powiedział i.p
- A tak wogóle, my to One Direction. - powiedział loczek
- A tak wogóle, to sorry, ale nie kojarzę. Ja jestem t.i, to jest moja przyjaciółka i.p i przyjaciel i.p.
- Louis. - pomachał pasiasty
- Zayn - to był, ten mulat.
- Harry. - to był loczuś.
- Liam. - brunet o brązowych oczach.
- Niall - blondynek
Za Chiny, nie wiem co to za One Direction. Z tego, co mi wiadomo, to są tu gośćmi specjalnymi.

~ 3 godziny później ~
Przebrani, czekaliśmy na swój występ. Przed nami występowała, młodsza klasa. Śpiewali, znaczy się śpiewały, piosenkę One Direction. Nawet wpadła mi w ucho, haha, ale to publiczność zdobędziemy my. No i wreszcie.! Szykujcie się oto nadchodzą : t.i, i.p i i.p. I.p zaczął grać na gitarze, a my złapałyśmy za mikrofony. Śpiewałyśmy jakąś, minutę. Nagle zaczął padać deszcz.
- Pada.!- powiedziała i.p
- Widze. -odpowiedziałam
- Kończymy.? - zapytała ze smutkiem w głosie
- Czy chcesz śpiewać dalej.? - zapytał i.p
Zaczęłyśmy śpiewać, cała publiczność zaczęła śpiewać. Było super, świetnie, no nie mam słów by to opisać. Fenomenalnie.! Po skończonej piosence, ukłoniliśmy się i zeszliśmy ze "sceny", jak to y nazywamy balkonem. Rozpadało się na maxa, lecz my nie chcieliśmy iść do domów. Gdy szłam poślizgnęłam się.
- Tylko mi nie upadnij księżniczko. - złapał mnie Louis
- Spokojnie, nie miałam takiego zamiaru. - uśmiechnęłam się.

~ Kilka lat później ~
- Noi, tak poznałam tatę.- powiedziałam
- Mamo, nie zaśmiecaj jej głowy, tą opowieścią.-powiedział nasz syn, co poprzez nasz.? Ja i Louis, zostaliśmy małżeństwem, mamy dwójkę dzieci syna - Tobbiego i córkę - Emily. Są w jednym wieku, ponieważ to bliźniaki. Natomiast i.p poślubiła Nialla. Dzisiaj jest 23 lipca. Wiecie co to znaczy.? W ten dzień powstało One Direction, co roku spotykamy się wszyscy razem i wspominamy stare czasy.
- Przestań, lubię słuchać tej opowieści. - wytknęła mu język
- T.I, kupiłaś marchewki.? - zapytał Lou, który właśnie wchodził do salonu.
- Tak kupiłam.
Po dwóch godzinach, zaczęła się schodzić reszta. Niall, Liam Harry i Zayn, z swoimi rodzinami. Pomimo tego, iż One Direction już nie ma, my jesteśmy jak rodzina. Kocham, moje życie takim jakie jest.
___________________
A wyskoczył taki imagin.:)
Podoba się.?:)
(c) Mrs. Tomlinson <696969

2 komentarze: